Witajcie,
Jakiś czas temu pofarciło mi się po raz pierwszy w rozdaniu
losowanym i to nie byle jakim, bo urodzinowym u xkeylimex. Oprócz nagród, które były
wiadome w chwili zgłaszania, Kasia dorzuciła kilka niespodzianek i te także
dziś się pojawią. Oczywiście jest to jedynie część paczuchy, a reszta musi
poczekać na swoją kolej :-)
Lakiery OPI.
Oj chciałam ja wypróbować, chciałam… I mam: Natural Nail Base Coat, Privacy Please i Top Coat – idealny zestaw na co dzień i subtelny efekt murowany! Z trwałością jest tak, że na lewej ręce, którą oczywiście robię mniej, lakier trzyma się 5 dni, a na prawej 3 dni. Po tym czasie już niestety odłazi, a szkoda, bo myślałam, że jak zastosuję bazę i top (czego normalnie nie robię), to trwałość będzie lepsza niż przy lakierach np. z Golden Rose. Na zdjęciu baza, dwie warstwy koloru i top. Takie naturalne pazurki bardzo lubię :-)
Tonik łagodzący Bandi.
Toniki to akurat takie produkty, których działania nie
jestem w stanie ocenić niezależnie od tego, czy stosuję je 5 dni czy 3
miesiące… Nie wiem, czy łagodzi, nie zauważyłam tego, ale odświeża jak każdy
tonik i nie zostawia lepiącej warstwy. Moim zdaniem pomyłką jest atomizer.
Jeśli chcemy przetrzeć twarz tradycyjnie wacikiem, to trzeba pryskać i pryskać
na niego żeby w ogóle jakoś go nasączyć… Tak więc lepiej sprawdza się
spryskanie twarzy bezpośrednio i przetarcie wacikiem (ale tu też trzeba sporo,
bo inaczej nie ma poślizgu tylko nieprzyjemne tarcie), albo po prostu wklepanie
lub pozostawienie do wchłonięcia. W składzie algi i pantenol więc na plus, no i
wydajność mega, bo stosuję 2 tyg., a zużycie prawie żadne i chyba tylko w tej
kwestii atomizer się sprawdza:-) Tonik nie powoduje żadnych przykrych reakcji
na skórze.
Błyszczyk Celia Woman nr 3.
Przyznam się, że ostatni raz użyłam jakiegokolwiek
błyszczyka z 9 lat temu. Nadal nie lubię tego mokrego wykończenia i włosów, które
lubią się do ust przyklejać. Kolor jest jednak bardzo ładny, daje naturalny
efekt na ustach, choć mam wrażenie, że odrobinę je skleja. W każdym razie będę
stosować od czasu do czasu, bo na co dzień maltretuję pomadkę z Celii, którą
także dostałam i uwielbiam, ale o niej innym razem, bo nie mam na razie zdjęć.
Buziaki :-)
Raz jeszcze dziękuję Kasi za mnóstwo nagród i możliwość
wypróbowania, bo wszystkie produkty były dla mnie nowością.
Do przeczytania,
Stref.
Ale pyszności od Kasi :) Ja też na co dzień uwielbiam takie delikatne wykończenie, upiększa dłonie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Niby nic, a jednak... :)
UsuńBardzo ładny odcień błyszczyka :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńMoże się przyzwyczaję do błyszczyków, ale wątpię:)
UsuńGratuluję wygranej! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńGratulacje! kolor lakieru i błyszczyka jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziękuję, to prawda, bardzo ładne i naturalne kolory.
UsuńLubie lakiery OPI:)
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze z nimi zetknięcie więc nie wyrobiłam sobie jeszcze opinii:)
UsuńLakiery OPI są super, gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńgratuluję wygranej! ślicznie Twoje usta wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ale chyba się jednak na razie do tego efektu nie przekonam:)
Usuńgratuluje wygranej :)
OdpowiedzUsuńFajne lakiery :D
Ano fajne:D
UsuńTonik Bandi bardzo lubię :) I odżywki OPI. Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńNiedługo biorę się za maski od Ciebie:) Dzięki!
UsuńStref, bardzo się cieszę, że wygrana przypadła Ci do gustu :) Ja sama uwielbiam top coat z OPI, każdemu lakierowi nadaje mega błysku :) Uwielbiam też ten błyszczyk Celia - nie sądziłam nawet, że Celia robi tak fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNo ja bardziej skłaniam się do pomadki, ale co do top coatu się zgadzam:)
UsuńGratulacje!!! :)))) Wspaniałości! Życzę jeszcze wiele radości z innych wygranych:) Buziaki
OdpowiedzUsuńA z chęcią bym coś jeszcze potestowała, apetyt rośnie w miarę jedzenia:)) Dziękuję.
Usuńzawsze musi być ten pierwszy raz!
OdpowiedzUsuńCelia ma b.ładny kolor i leczne wykończenie
Ładny, ale do bladej skóry. Rozwala mnie jak widzę opalone dziewczyny w takim kolorze na ustach...
Usuńuwielbiam mleczne kolorki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńGratuluję :) Opików zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że te buteleczki nie są mniejsze, bo chyba nigdy tego nie zużyję:)
UsuńWygrana u Marty? Jeszcze będzie na blogu, a tymczasem Stref. kliknij na mojego FB (pod obserwatorami) to zobaczysz:). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluje, do mnie sie jeszcze nigdy szczęście nie uśmiechnęło :(
OdpowiedzUsuńAj, głowa do góry, przyjdzie wreszcie ten piękny moment :D
Usuńgratulacje szczęściaro :) mi też się czasem uda coś wygrać, więc wiem jaka to radocha :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Piękny lakier i błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! A tym bardziej za odwiedziny:)
UsuńŚwietny kolor lakieru no i te piękne, pełne usta :)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć :)
Pozdrawiam A.
Właściwie to nie dostaję komplementów na temat moich ust, dlatego dziękuję bardzo:)
UsuńGratulacja i zapraszam do mnie na Giveaway :)
OdpowiedzUsuń